RZS / Gościec - Leczenie Naturalne Stawów

RZS / Gościec - Leczenie Naturalne Stawów



"Poprawę może przynieść wiele terapii.... żadna jednak nie doprowadzi do wyleczenia, jeśli nie będzie im towarzyszyć właściwe odżywianie." - Bernard Jensen

Powyższy cytat Bernard'a Jensen'a mówi sam za siebie i dotyczy praktycznie jakiejkolwiek choroby, nie tylko RZS. Leki nigdy nie leczą przyczyny, a tylko objawy i każdy z nas powinien o tym wiedzieć.

W rzeczywistości jest wielu ludzi leczących się za pomocą medycyny naturalnej. Są lekarze, którzy skutecznie leczą swoich pacjentów właśnie przy pomocy niekonwencjonalnych sposobów takich jak m.in. leczenie dietą, wegetarianizm, weganizm, witarianizm itp. Co więcej, istnieją nawet ośrodki, które tym się zajmują.

Efekty tego wszystkiego są niesamowite, ale... problem w tym, że tego wszystkiego się nie reklamuje. Tych lekarzy nie dopuszcza się prawie w ogóle do głosu, a rynek został tak opanowany przez koncerny farmaceutyczne, że trudno to dziś zmienić.

Dlatego też patrząc globalnie, mało osób tak naprawdę wie, że istnieje w ogóle coś takiego jak medycyna naturalna. Społeczność żyje mediami. Jeśli jakaś sławna postać reklamuje dany produkt, to natychmiast załącza się im mechanizm, iż jest to faktycznie dobre, ale tylko z tego względu, że promuje to ktoś znany, jakaś marka osobista, z czego większość nie zdaje sobie nawet sprawy i nie wie jak to działa. Tacy ludzie ulegają pokusie i dają się nabierać. Ty na szczęście jesteś już o lata świetlne przed nimi ;-)


Jak wyleczyć RZS i niemal każdą inną chorobę ?


Jeśli nie czytałeś/aś jeszcze tego co pisałem na podstronie o prawdziwych przyczynach reumatoidalnego zapalenia stawów, to proszę, zrób to teraz. Nie czytaj poniższego tekstu, zanim nie przeczytasz tego co najważniejsze, czyli co tak naprawdę jest przyczyną Twojej choroby.

W tym właśnie tkwi klucz. Większość ludzi myśli, że weźmie tabletkę i po sprawię, w ogóle nie mając pojęcia jak ona następnie oddziałuje na ich organizm. Organizm człowieka to potężna machina, a każda osoba powinna wiedzieć jak ta machina funkcjonuje i dlaczego akurat nie może poradzić sobie z daną chorobą.

Ok, jeżeli wiesz już co jest przyczyną niemalże każdej choroby, wiesz również, iż Twoje jelito jest chore i potrzebuje pomocy. Jest nawet powiedzenie - "Śmierć zaczyna się w jelicie grubym" i jest to absolutna prawda.

Jeżeli będziesz nadal źle "odżywiać" swoje jelito, to możesz się spodziewać pogorszenia stanu zdrowia, kolejnych schorzeń bądź nawet przedwczesnej śmierci. Mamy więc wybór, zadbać o czystość naszego jelita, lub być skazanym na operacje.

Najważniejszą rzeczą w eliminowaniu toksyn z Twojego organizmu jest po prostu oczyszczenie go z tych wszelkich trucizn, nagromadzonych po latach. Poniżej przestawię Ci pokrótce jakimi sposobami możesz oczyścić swój organizm, by mógł on poradzić sobie z chorobą.

Oczyszczając swój organizm, sam wyszedłem ze swojej choroby, w pełni naturalnie i bez żadnych leków. Identycznie zrobiła to pani Lidia Szadkowska, pokonując RZS. Co raz więcej ludzi uświadamia sobie potęgę zdrowego stylu życia i dziś również cieszą się oni pełnym zdrowiem, oszczędzając przy tym mnóstwo pieniędzy.

Według pani Lidii, najlepszym sposobem oczyszczania organizmu jest stosowanie głodówek oczyszczających wraz z lewatywami, które jak mówi - według niej są KONIECZNE. Również stosowałem lewatywy, więc wiem, że jelito zostaje bardzo dobrze oczyszczone.

W głodówkach oczyszczających jednak nie chodzi o to, by z dnia na dzień się głodować. Tak można sobie tylko zaszkodzić, podobnie jeśli kończąc okres głodówkowy zaczniemy od razu, na drugi dzień, jeść co tylko mamy pod ręką.

Właśnie dlatego wielu ludzi mówi dookoła, że głodówki oczyszczające szkodzą. Owszem - szkodzą, ale tylko wtedy, kiedy nie mamy pojęcia jak je prawidłowo przeprowadzić ;-)

Głodówki oczyszczające można powtarzać co jakiś czas dla lepszych rezultatów. Mogą być jedno lub kilkudniowe i takie najlepiej stosować (3-5 dniowe), aczkolwiek są nawet osoby, które decydują się po pewnym czasie także na 14 dniowe lub dłuższe.

Identycznie jest z lewatywami, bowiem nie wystarczy przeprowadzić jednego zabiegu. Jelito nie oczyści się w pełni, dlatego na początku warto robić lewatywy każdego dnia, przez okres np. co najmniej 3 dni, a później rzadziej.

Z resztą wystarczy się zastanowić... logiczne przecież jest, że skoro nasze jelito cierpiało przez nas tyle lat, to nie jesteśmy w stanie oczyścić je w ciągu jednego dnia.

Tak jak wyżej wspomniałem, jeśli dzisiaj zajadamy się ciasteczkami, a jutro przejdziemy na głodówkę z samą wodą lub sokami - tylko sobie zaszkodzimy ! Najważniejsze jest to, żeby wiedzieć, jak przygotować się do głodówki i jak następnie z niej wyjść.

Pani Lidia, na samym początku usunęła ze swojego menu mięso oraz nabiał (Czy mleko jest zdrowe ?). Następnie zrezygnowała z wszelkiej przetworzonej żywności i przeszła na dietę surową. Później przez 3 tygodnie stosowała dietę opartą na samych sokach i już po samych tych dietach oczyszczających (bez głodówek i lewatyw) czuła się naprawdę znakomicie, co także mogę potwierdzić, gdyż u mnie już sama zdrowa i całkowicie naturalna dieta, czyli jak najmniej przetworzona - pomogła ! Dopiero później robiłem głodówki i jednocześnie lewatywy, co dało jeszcze lepsze efekty ! ;-)

Uwierz mi czytelniku - odpowiedni sposób odżywiania może zdziałać cuda !

Natomiast powyższe diety oczyszczające dla wielu osób jest właśnie dopiero tym całym przygotowaniem do głodówki oczyszczającej ;-) Pani Lidia tak również zrobiła i po tych dietach zastosowała z kolei głodówkę. Głodówkę najkorzystniej robić z samą wodą lub świeżymi, rozcieńczonymi sokami owocowymi.

W czasie tych głodówek robiła jeszcze wspomniane lewatywy i dzięki takim zabiegom, jelito zostaje całkowicie wypłukane z wszelkich nieciekawych rzeczy, o czym już pisałem - i oto właśnie chodzi.

Wyjście z głodówki powinno trwać tyle, ile trwała sama głodówka i najlepiej, by opierało się o dietę warzywno-owocową, ale pamiętając również o tym, by nie były to od razu jakieś duże porcje. Wszystko stopniowo i w niedużych ilościach.

A później to już przede wszystkim zadbać o zdrowe odżywianie, czyli np. weganizm, tak jak pani Lidia, co osobiście także Tobie rekomenduje ;-)

Oczyszczanie organizmu warto powtarzać. Nie muszą to być koniecznie głodówki. Z własnego doświadczenia widzę, tak jak pisałem powyżej, że sama dieta surowa, sokowa czy też warzywno-owocowa (dodając rzeczy gotowane, na parze itp.) przez np. 3 tygodnie może wyleczyć chorobę, choć to również zależy od jej zaawansowania. W chorobach przewlekłych najlepiej jest robić wszystko co możliwe, gdyż wiadomo, że trwa to znacznie dłużej niż w przypadku takich małych dolegliwości jak np. zaparcia itp.

Generalnie polecam Ci metodę małych kroczków, którą też stosowałem, ponieważ jeśli dzisiaj jesz super smakowite dania w restauracji, to bardzo trudno będzie Ci przejść od razu na zdrową żywność. Musisz stopniowo uczyć się zdrowych nawyków żywieniowych, czyli np. postanów sobie, że od jutra pije więcej czystej, niegazowanej wody, albo jem więcej warzyw itd, z dnia na dzień idąc co raz bardziej do przodu.

Kiedy ja zastosowałem to w swoim życiu i stopniowo eliminowałem wszelką przetworzoną żywność, to już po miesiącu widziałem pierwsze pozytywne efekty takich działań. Choroba zaczęła pomału zanikać, aż w końcu, po kilku miesiącach organizm całkowicie się oczyścił i poradził sobie z chorobą. Tak to właśnie działa ;-) Przeciętni ludzie, którzy łykają "pigułkę na wszystko" po prostu tego nie rozumieją i nie wierzą w takie coś, jednak prawda jest taka, że zwyczajnie ich wiedza na temat organizmu jest żadna. W końcu ja czy taka pani Lidia w swoich książkach, nikogo nie zmuszamy do bycia zdrowym. Kto chce cieszyć się życiem w zdrowiu, i tak sam zadecyduje.

Oczywiście oczyszczanie organizmu to rzecz najważniejsza, lecz trzeba wiedzieć, iż nie jedyna. W leczeniu RZS (i nie tylko) niezwykle istotną sprawą jest właściwe wykonywane ćwiczeń, zadbanie o odpowiednie produkty żywnościowe, słońce, środowisko itp., dlatego naprawdę szczerze polecam Ci przeczytać takie książki jak chociażby "Jak wyleczyć nieuleczalne choroby", "Leczyć czy wyleczyć" (bardzo dużo przykładów ćwiczeń domowych), czy też publikację w której znajdziesz wszelkie przepisy na smaczne potrawy wegańskie "Kuchnia weganki" ;-)

Zwyczajnie polecam Ci rozwijać się na ten temat i czytać książki praktyków, bo to, co można czasem znaleźć na stronach internetowych daje wiele do życzenia. Ja, jak widzisz, opieram się na fachowych źródłach ;-)